
Interfejs użytkownika, obsługa nawigacji
Chociaż nie da się zaprzeczyć, że to funkcjonalności poszczególnych aplikacji w znacznej mierze decydują o ich jakości, to jednak interfejs użytkownika również nie jest bez znaczenia.
AutoMapa
Po instalacji i pierwszym uruchomieniu AutoMapa wymaga pobrania odpowiedniego pakietu map, bez którego będzie bezużyteczna. Podstawowa mapa Polski to 368,4 MB - w przypadku korzystania wyłącznie z sieci komórkowych (bez WiFi) to dość sporo. Oprócz mapy należy pobrać też przynajmniej jeden pakiet głosowy - do wyboru mamy tu znany głos Krzysztofa Hołowczyca lub nieco bardziej anonimowe głosy kobiece lub męskie. Pojedynczy pakiet głosowy zajmuje od 2,5 do 4 MB. Po pobraniu niezbędnych danych można już rozpocząć korzystanie z aplikacji.
Wyszukiwanie lokalizacji jest proste - podajemy kolejno miasto, ulicę i numer budynku. Problemem jest natomiast brak niektórych adresów na mapie. Podczas naszego testu okazało się, że nie znajdziemy budynku numer 97 przy wybranej ulicy, choć wiemy, że on naprawdę istnieje.
Gwoli sprawiedliwości musimy jednak wspomnieć, że nie jest to problem samej aplikacji, ile faktu, że niektóre adresy, chociaż istnieją fizycznie, to nie są uwzględniane na wielu mapach, nie tylko tych pochodzących z nawigacji. Skutkiem tego jest, że podany przez nas adres niektóre z testowanych aplikacji rozpoznawały, inne nie.
W trakcie nawigowania nie spotkaliśmy się z większymi problemami - trasy zazwyczaj przygotowywane są poprawnie (choć kilka razy mieliśmy wątpliwości czy trasa łatwa faktycznie jest łatwa; często właśnie ten wariant zawierał najwięcej skrętów na skrzyżowaniach). Największe zastrzeżenie mamy do asystenta pasa ruchu - naszym zdaniem powinien on podawać informacje nieco wcześniej - oraz do systemu informacji o utrudnieniach w ruchu. Kilkakrotnie podczas testów trafialiśmy na korki, o których nie zostaliśmy uprzedzeni.
Przeciętna jest także estetyka aplikacji, przydałoby się nieco więcej czytelności i przejrzystości zarówno w menu ustawień, jak i podczas nawigowania.
GPS Nawigacja i Mapy Sygic
Przy pierwszym uruchomieniu aplikacja wymaga pobrania odpowiednich map. Wybrana przez nas mapa Polski zajmuje 109 MB.
Po zakończeniu pobierania map można rozpocząć nawigację. I tu mamy pierwszy problem. O ile wyszukiwanie tras nie jest zbyt skomplikowane - po kolei wybieramy z podpowiedzi kraj, miejscowość, ulicę i numer budynku - to już przygotowane przez aplikację trasy pozostawiają cokolwiek do życzenia, znając okolicę zdecydowanie wybralibyśmy inne warianty dotarcia do punktu docelowego, niż zaproponowane przez aplikację.
Kolejne zastrzeżenie mamy do asystenta pasa ruchu - jego informacje pojawiają się zdecydowanie za późno. Także informacje o utrudnieniach w ruchu nie zawsze są precyzyjne.
Pod względem wizualnym jest nieźle - aplikacja jest całkiem czytelna i dość wygodna w obsłudze.
GPS Nawigacja i Mapy Sygic - pobieranie
Navitel Navigator
Po zainstalowaniu podstawowego pakietu (aplikacja + wybrana mapa) należy zarejestrować się za pomocą aplikacji na okres testowy lub rozpocząć korzystanie z pełnej, płatnej wersji. Najpierw jednak warto też zainstalować odpowiedni - w domyśle: polski - pakiet głosowy. Zajmuje on nieco ponad 230 KB.
Wyszukiwanie tras, nieco odmienne, niż w pozostałych testowanych aplikacjach, początkowo może wydawać się skomplikowane, jednak po krótkim użytkowaniu i przyzwyczajeniu się, ciężko nam było wyobrazić sobie inne rozwiązanie.
Nawigacja prowadzi bardzo dobrze, nie mamy również większych zastrzeżeń do doboru tras, w trakcie testów były one dobierane poprawnie.
Tak jak sposób wyszukiwania adresów, tak i wygląd interfejsu użytkownika w aplikacji wymaga przyzwyczajenia. W pierwszym kontakcie Navitel Navigator może nieco przytłaczać, choć z każdą godziną testów wydawał się nam coraz bardziej logiczny i intuicyjny. Co najważniejsze - chociaż na ekranie aplikacji znajduje się spora ilość informacji i ikonek, to w niczym nie przeszkadzają one podczas nawigacji.
Navitel Navigator - pobieranie
HERE Beta
Po zainstalowaniu aplikacji jest ona od razu gotowa do pracy, choć jeśli chcemy korzystać z niej w trybie offline, najpierw należy pobrać odpowiednie mapy. W przeciwnym wypadku musimy liczyć się z dużą transmisją danych. Jednak i same mapy nie należą do najmniejszych - mapa Polski to nieco ponad 490 MB. Warto pobrać także pakiet głosowy - jego rozmiar to 3,6 MB.
Wyszukiwanie i dobór tras - pod tym względem Here to jedna z najlepszych aplikacji w naszym teście.
Nieco gorzej przedstawiają się informacje dodatkowe. Dużym minusem jest brak funkcjonalności asystenta pasa ruchu i nie najlepiej funkcjonujący system informacji o utrudnieniach na drodze - o ile w przypadku najważniejszych dróg działa nieźle, to mniejsze ulice, mniejsze miasta są tych informacji praktycznie pozbawione.
Dużą zaletą jest natomiast wysoki poziom intuicyjności i przejrzystości interfejsu użytkownika. Informacje na ekranie ograniczone są do minimum, menu ustawień jest logiczne, w trakcie nawigowania na ekranie nie pojawiają się praktycznie żadne zbędne informacje.
GPS Nawigacja Be-On-Road
Przy pierwszym uruchomieniu aplikacja sama, nie pytając o zgodę, pobiera sporą ilość danych.
Po zakończeniu pobierania musimy wybrać język obsługi i wersję pakietu głosowego. W przypadku języka polskiego mamy do dyspozycji głos męski i kobiecy. Na koniec wybieramy mapy, z których chcemy korzystać. Mapa Polski ma rozmiar 303 MB.
Podczas praktycznych testów aplikacja bezustannie wywoływała w nas mieszane uczucia. Z jednej strony system wyszukiwania adresów jest wygodny i działa poprawnie (m. in. rozpoznaje jeden z tych adresów, które choć w rzeczywistości istnieją, to nie są uwzględniane na wielu mapach), a doborowi tras nie można zarzucić absolutnie niczego, to jednak wygoda obsługi nawigacji jest na bardzo niskim poziomie.
Zrozumienie zasad działania poszczególnych funkcji programu - choćby tego, w jaki sposób ustawić punkt początkowy i końcowy - wymaga dłuższego czasu, a i nawet to nie gwarantuje, że nie zaskoczy nas on czasem np. zmianą sposobu wyświetlania mapy w trakcie nawigacji.
Sama prezentacja mapy i danych nawigacyjnych również nie należy do najlepszych - często może być trudno zorientować się, gdzie tak naprawdę jesteśmy. Zwłaszcza w czasie jazdy samochodem, kiedy nierzadko spojrzenie na ekran smartfona nie może zająć więcej, niż pół sekundy. A jeśli będziecie chcieli przybliżyć lub oddalić mapę... mamy dla Was drobną radę. Nie róbcie tego podczas jazdy.
GPS Nawigacja Be-On-Road - pobieranie
Mapy Google
Map Google większość użytkowników urządzeń mobilnych z Androidem nie musi instalować, są one jedną z najważniejszych aplikacji preinstalowanych na smartfonach i tabletach. Nie trzeba też instalować żadnych dodatków, map itp. One są dostępne on-line, przy wykorzystaniu transmisji danych internetowych. I jest to jeden z największych minusów Map Google. Nawigacja off-line w przypadku tej aplikacji nie istnieje. Możliwe jest co prawda zapisanie widocznego na ekranie fragmentu mapy, ale bez dostępu do internetu można go przeglądać, nie ma natomiast możliwości skorzystania z funkcji nawigacyjnych.
A szkoda, bo w przypadku Map Google stoją one na wysokim poziomie. Wyszukiwanie adresu początkowego czy docelowego - wystarczy go wpisać w pole wyszukiwarki.
Wybór trybu nawigacji (piesza, samochodowa, rowerowa czy przy wykorzystaniu transportu publicznego) - jeden "klik" w odpowiednią ikonkę i gotowe. Planowanie tras - w przypadku nawigacji pieszej bez zarzutu. Nieco lepiej mogłoby być w przypadku wyboru samochodu jako środka transportu, choć tu na szczęście mamy dostęp do tras alternatywnych, jest więc duża szansa na to, że wśród nich znajdziemy tę, która będzie dla nas optymalna.
Na pochwałę zasługuje system informacji o natężeniu i utrudnieniach w ruchu. W przypadku nawet niewielkich miejscowości i dróg o mniejszym znaczeniu informacje te są zazwyczaj poprawne. Szkoda natomiast, że asystent pasa ruchu nie obsługuje jeszcze Polski. Brakuje nam też - i to jest duży minus tej nawigacji - informacji o ograniczeniach prędkości.
Wygoda i kwestie wizualne? Jest naprawdę dobrze. Obsługa aplikacji jest prosta, w trakcie testów ani razu nie musieliśmy zastanawiać się, gdzie znajdziemy poszczególne funkcje. Prezentacja mapy i wskazówek nawigacyjnych na ekranie - również wysoki poziom. Nie ma tu jakichkolwiek zbędnych informacji, nic nie rozprasza uwagi kierowcy podczas jazdy. Co więcej - wystarczy szybki rzut oka na ekran, żeby zorientować się, gdzie należy jechać i jaki ewentualny manewr wykonać.
MapFactor Navigator
Przy pierwszym uruchomieniu aplikacji musimy zdecydować, czy chcemy korzystać z darmowych map OpenStreetMap, czy z płatnych, których dostawcą jest TomTom. Na potrzeby testu wybraliśmy wariant darmowy, w którym mapa Polski zajmuje 200 MB, a pakiet głosowy - 5 MB. Łącznie aplikacja pobiera jednak aż 274 MB, nie informując zbyt dokładnie, co - poza mapami i pakietem głosowym - jest jej jeszcze niezbędne.
Po zakończeniu pobierania danych można rozpocząć korzystanie z aplikacji. I pierwsze, co dość mocno rzuca się w oczy, to niezbyt dokładnie przetłumaczony interfejs użytkownika.
Pomijając tę może niezbyt istotną, ile i niezbyt przyjemną kwestię, ciężko jest mieć poważniejsze zastrzeżenia do działania nawigacji. Wyszukiwanie lokalizacji działa poprawnie, nie mamy też zastrzeżeń do proponowanych przez aplikację tras, zarówno samochodowych, jak i pieszych.
Nie mamy też większych uwag do czytelności interfejsu, zwłaszcza w trakcie nawigacji. Ekran nie jest przeładowany danymi, choć te, które są wyświetlane, mogłyby być nieco bardziej zrozumiałe.
MapFactor Navigator - pobieranie
Yanosik
Yanosik reklamowany jest jako asystent kierowcy łączący w sobie funkcję ostrzegania przed radarami i kontrolami prędkości z nawigacją. O ile ta pierwsza funkcjonalność działa jak najbardziej poprawnie, to już do drugiej można mieć niemałe zastrzeżenia. Najpoważniejsze z nich to brak możliwości pracy w trybie off-line i nawigacja wyłącznie do wyznaczonej ulicy, bez możliwości wybrania konkretnego numeru budynku.
Jeżeli wystarczy nam tak ograniczona funkcjonalność nawigacji - i jeżeli nie oczekujemy obecności asystenta pasa ruchu - to Yanosik sprawdzi się nieźle. Dobór tras jest poprawny, choć wyszukiwanie jest nieco ograniczone (możliwe jest wybranie wyłącznie punktu docelowego, nie mamy więc możliwości sprawdzenia trasy zawczasu), informacje nawigacyjne są czytelne.
Aplikacja nie jest wybitnie prosta w obsłudze, znalezienie poszczególnych funkcji zajmuje bywa nieraz dość kłopotliwe. Przydałoby się także odświeżenie interfejsu.
a gdzie Tom Tom NaVI eXSPERT KTÓRA tak apropo jest dodawna przez wszyskich operatorów komórkowych w polsce .Znowu ktoś zapłacił panu redaktorowi za darmową reklame żenada
@Sloneczko. To, że nie wszystkie dostępne na rynku aplikacje znalazły się w zestawieniu, nie oznacza jeszcze, że nie będziemy ich sukcesywnie dodawać. Będziemy, a Navi Expert będzie jedną z pierwszych, o które nasze zestawienie zostanie niebawem uzupełnione.
Jednocześnie przed rzuceniem po raz kolejny oskarżeń o to, że ktoś od kogoś przyjął jakąś korzyść majątkową, radziłbym trzy głębsze wdechy, zazwyczaj pomaga
Szerokości!