Testowany program instalowaliśmy na laptopie Acer V3-371, wyposażonym w procesor Intel Core i5-4210U, 8 GB pamięci RAM, dysk SSD 128 GB i matrycę o rozdzielczości 1920x1080 px.
Komputer ten przekazał nam jego producent, firma Acer.
Czy dedykowany klient poczty elektronicznej ma dziś jeszcze rację bytu? W dobie powszechnego dostępu do usług pocztowych za pośrednictwem aplikacji mobilnych czy też działających bezpośrednio w przeglądarce WWW, korzystanie z klientów pocztowych instalowanych na komputerze wydaje się anachronizmem. Jednak nie w sytuacji, gdy użytkownik wymaga nie tylko prostego dostępu do jednej skrzynki, lecz potrzebuje narzędzia oferującego możliwość zarządzania dowolną liczbą kont, na których znajdują się tysiące wiadomości. A wszystko to przy poziomie bezpieczeństwa gwarantującym poufność korespondencji. W takich przypadkach rozwiązania "przeglądarkowe" okazują się niewystarczające. Przez wiele lat programem uchodzącym za absolutnego lidera w kategorii "elastyczny i bezpieczny klient poczty elektronicznej" był The Bat! Mieliśmy okazję testować najnowszą wersję tej aplikacji.
Testowany program instalowaliśmy na laptopie Acer V3-371, wyposażonym w procesor Intel Core i5-4210U, 8 GB pamięci RAM, dysk SSD 128 GB i matrycę o rozdzielczości 1920x1080 px.
Komputer ten przekazał nam jego producent, firma Acer.
Klikając widoczny obok przycisk możesz pobrać najnowszą wersję próbną programu The Bat! Professional Edition. Program zadziała poprawnie w każdej aktualnie dostępnej wersji Windows. Czas działania wersji próbnej: 30 dni.
Za dużo czasu że czytasz i komentujesz artykuł, który Cię nie interesuje?
Artykuł jest związany z komputerami, bo dotyczy APLIKACJI NA PC, a więc na 'PClab' jest jak znalazł. PCLab dotychczas pisał o programach, ale wydzieliliśmy wszystkie tego typu tematy na osobny serwis.
W przeglądarce Vivaldi ma być zintegrowany klient poczty na miarę M2 z 'klasycznej' Opery
Za dużo czasu że czytasz i komentujesz artykuł, który Cię nie interesuje?
Artykuł jest związany z komputerami, bo dotyczy APLIKACJI NA PC, a więc na 'PClab' jest jak znalazł. PCLab dotychczas pisał o programach, ale wydzieliliśmy wszystkie tego typu tematy na osobny serwis.
Czekam na więcej artykułów na temat oprogramowania, które będą linkowane na pclab'ie. Tego najbardziej mi brakuje.
Za dużo czasu że czytasz i komentujesz artykuł, który Cię nie interesuje?
Artykuł jest związany z komputerami, bo dotyczy APLIKACJI NA PC, a więc na 'PClab' jest jak znalazł. PCLab dotychczas pisał o programach, ale wydzieliliśmy wszystkie tego typu tematy na osobny serwis.
Czekam na więcej artykułów na temat oprogramowania, które będą linkowane na pclab'ie. Tego najbardziej mi brakuje.
Postaramy się nie zawieść
Używam dlatego, że SZYFRUJE dane. Jak darmowy program będzie to robił niezawodnie i bezpiecznie to może ...
Na razie mi nie padł, więc nie miałem problemu z odzyskiem zaszyfrowanych plików.
Najbardziej podoba mi się wersja przenośna (zwana Voyager) - nie trzeba nic robić przy reinstalacji systemu albo/lub można zawsze mieć na pendrive przy sobie.
Używanie osobnego szyfrowanego kontenera (bawiłem się truecryptem) i nieszyfrowanego klienta e-mail jest bardziej skomplikowane.