
Microsoft podczas konferencji Bulid 2014 narobił dużego smaku na Windows Phone 8.1 chyba wszystkim posiadaczom smartfonów z dotychczasową wersją systemu - WP8. W każdym razie w naszej redakcji, kiedy tylko pojawiła się możliwość instalacji aktualizacji kafelków, zrobiliśmy to od razu. Wy też możecie to już zrobić, choć wymaga to nieco zachodu i poświęcenia kilku minut, ale zdecydowanie warto. Zwłaszcza, że po aktualizacji wystarczy tylko drobna zmiana ustawień, żeby uzyskać dostęp do najbardziej rewolucyjnej funkcji WP8.1, czyli Cortany!
Pierwsze, co należy zrobić, żeby móc zaktualizować system w smartfonie, to... zostać developerem aplikacji. Ale uspokajamy - wystarczy formalna przynależność do tego grona, nie musicie stworzyć żadnej aplikacji. Wystarczy zarejestrować się na stronie Windows Phone Apps Studio - rejestracja jest prosta, wymaga jedynie zalogowania się za pomocą posiadanego konta Microsoft.
Drugi krok to pobranie, zainstalowanie i uruchomienie aplikacji Preview for Developers dostępnej za darmo w Sklepie Windows.
Potem wystarczy już tylko w telefonie wejść w ustawienia -> aktualizacje i poczekać kilkadziesiąt minut. Dlaczego tak długo? Instalacja nowej wersji systemu podzielona jest na kilka etapów. W pierwszym z nich instalowana jest aktualizacja wstępna, umożliwiająca docelową aktualizację systemu - to trwa krótko. Dużo dłużej trwa instalacja główna - nam zajęło to ponad pół godziny. Po tym czasie jednak i po ponownym uruchomieniu telefonu nasz system był już zaktualizowany do wersji 8.1.
Czy warto było czekać? Pełny test nowego kafelkowego systemu Microsoftu opublikujemy w najbliższym czasie, w pierwszym momencie możemy jednak powiedzieć - tak, zdecydowanie było warto. Centrum akcji, więcej kafelków, możliwość ustawienia tapety na ekranie głównym - to robi naprawdę dobre wrażenie, choć te zmiany dotyczą przede wszystkim kwestii zewnętrznych. W środku też jest dużo nowego - szyfrowanie maili, udostępnianie połączeń WiFi, nowy, wygodniejszy kalendarz - ale to wszystko przetestujemy w najbliższych dniach bardzo dokładnie.
Jest jednak jeszcze jedna zmiana, czy raczej nowość w Windows Phone 8.1, czyli Cortana. Jak wiadomo, nie będzie ona dostępna dla polskich użytkowników w najbliższych miesiącach. Czy na pewno nie będzie? Otóż jeśli tylko nie macie problemów z językiem angielskim, możecie skorzystać z niej już teraz. Wystaczy w ustawieniach telefonu jako region wybrać Stany Zjednoczone a jako język - Angielski (Stany Zjednoczone). Restart telefonu, rzut oka w listę wszystkich aplikacji i... jest! Możemy korzystać z Cortany! Spróbujmy więc zapytać ją o kilka podstawowych rzeczy.
Pogoda w Warszawie - super. Ale raczej wolimy informację o temperaturze podawaną w stopniach Celsjusza.
Udało się! A co z nastawianiem budzika?
Oczywiście ją też wypróbujemy dużo dokładniej niż teraz, planujemy w związku z tym kilka niespodzianek. Po kilkudziesięciu minutach zabaw z Cortaną możemy jednak powiedzieć, że ona nie tylko działa, ale też robi to na tyle dobrze, że nie dość, że nie ma problemu ze zrozumieniem, co mówi piszący te słowa (dysponujący niestety dość wyraźnym, pruszkowskim akcentem ;)), ale też bez słowa sprzeciwu wykonuje jego polecenia (pewnie boi się kolegów z Pruszkowa - przyp. red.). Niestety, na niektóre pytania wyraźnie odmawia odpowiedzi, chociaż trzeba przyznać, że robi to z wdziekiem.
Potrafi też opowiedzieć dowcip.
Nowy Windows Phone 8.1, sprawdzony już na szybko w praktyce, a także osobista asystentka Cortana zrobiły na nas bardzo dobre wrażenie. Zanim jednak zaktualizujecie system, sprawdźcie, czy to nie spowoduje utraty gwarancji - bądź co bądź, pomimo iż jest to oficjalna, deweloperska wersja wypuszczona przez Microsoft, nie została ona jeszcze udostępniona przez poszczególnych operatorów komórkowych czy producentów sprzętu. Po drugie - zmiana regionu w ustawieniach telefonu nie musi, ale również może wywołać komplikacje z funkcjonowaniem niektórych aplikacji. Dlatego mimo wszystko zalecamy ostrożność i zastanowienie się przed podjęciem decyzji o aktualizacji.
http://softonet.pl/xml/artykuly.xml
Faktem natomiast jest, że w html-u strony zabrakło url-a do tego rss-a i to dodam.
Pozdrawiam.
Nie chcąc snuć podejrzeń i domysłów, postanowiliśmy to sprawdzić, więc w ciągu około doby napiszemy, co udało się nam odkryć przy instalacji WP8.1 na urządzeniach innych, niż Nokia. Nie dysponujemy co prawda w tej chwili HTC, ale już Samsunga ATIVa owszem i to na nim przeprowadzimy większą część sprawdzianu.
* Tak, wiem, downgrade do 'ósemki', ale to byłoby niczym kastracja
Mógłbyś opisać dokładniej, jak to wygląda? Co dokładnie rozumiesz przez 'zrywanie połączeń' - czy rozłączanie, czy połączenie 'puste', znaczy bez danych?
I czy to występuje w przypadku każdej sieci z jaką się łączysz?
I czy zwracałeś uwagę na to, jak wtedy wygląda bateria - czy nie było tak, że zrywanie się pojawiało wtedy, kiedy bateria była poniżej 50% naładowania? (wiem, że pytanie brzmi, jakby było głupim pytaniem, ale wbrew pozorom wcale takie nie jest)
Przez 'zrywanie połączeń' rozumiem fakt, że telefon przestaje widzieć sieć; nawet, gdy bateria jest dopiero po naładowaniu. Wiem, że przy niskim poziomie baterii pewne funkcje mogą być odłączane, ale, jak napisałem, występuje to nawet wtedy jak jest pełna (bateria).
Generalnie nie jest to aż tak uciążliwe, bo za chwilę wszystko się odnajduje, ale wkurzające owszem.