
Od kilkunastu godzin nowe produkty Nokii z rodziny Nokia X są już oficjalnie dostępne w Polsce. Jak jednak mogliśmy się przekonać podczas konferencji prasowej, na której zostały zaprezentowane, Nokia X to nie tylko smartfony, ale przede wszystkim zupełnie nowa idea fińskiego, jeszcze przez krótką chwilę, producenta.
Nokia i Android - niebezpieczny związek?
Dotychczas na portfolio działu telefonii mobilnej Nokii składały się trzy rodziny produktów - cieszące się niesłabnącą popularnością wśród użytkowników wymagających tylko podstawowej funkcjonalności tradycyjne telefony komórkowe, seria Asha, czyli semismartfony skierowane do osób chcących mieć - zazwyczaj - dotykowy ekran i możliwość wygodnego korzystania z internetu, jednak niepotrzebujących pełnoprawnego smartfona oraz wyposażona w Windows Phone seria urządzeń mobilnych Lumia, czyli okręt flagowy Nokii.
Wydaje się, że nic więcej Nokii do szczęścia nie powinno być potrzebne i że każdy konsument, niezależnie od potrzeb, może znaleźć w ofercie firmy coś dla siebie. Producent uznał jednak inaczej i rozszerzył swoje portfolio o dodatkową grupę urządzeń, plasujących się pomiędzy Ashą a Lumią, czyli w serię niedrogich, ale już pełnoprawnych smartfonów opartych o zmodyfikowany w znacznym stopniu system operacyjny Android.
Nokia z Androidem? Ten pomysł od samego początku wzbudzał tyle samo zainteresowania, ile kontrowersji. Z jednej strony sprzedaż urządzeń z serii Lumia, choć rośnie, to wciąż jeszcze nie jest - tak sądzimy - zadowalająca dla producenta, więc wejście w zupełnie nowy sektor rynku może wydawać się prostą drogą do zabicia sprzedaży smartfonów z Windows Phone. Android cieszy się znacznie większym zainteresowaniem klientów, niż system Microsoftu, więc połączenie go z wysoką jakością urządzeń, czyli przez wiele lat synonimem Nokii, może spowodować odpływ znacznej części nabywców Lumii, zwłaszcza tańszych produktów z tej serii, na rzecz bardzo zbliżonych zarówno pod względem ceny jak i parametrów technicznych, ale wyposażonych w znacznie popularniejszy system smartfonów Nokia X.
Z drugiej strony jednak skoro istnieje duża grupa nabywców o mniej zasobniejszych portfelach, dla których jedynym akceptowalnym w smartfonie systemem jest właśnie Android, to dlaczego nie wyjść tej grupie na przeciw i dać użytkownikom to, czego sobie życzą, ale opakowane w urządzenie o wysokiej jakości wykonania i powiązane z własnymi usługami zamiast usług Google?
Podczas konferencji prasowej Nokia wyraźnie zasygnalizowała, że nie obawia się ryzyka odpływu użytkowników urządzeń z Windows Phone a jednocześnie zamierza wykorzystać rynkową szansę, jaką dają niedrogie urządzenia z Androidem.